Według mnie jak najbardziej tak! Nasza przygoda z logopedą zaczęła się kiedy przedszkolny logopeda wziął Przemka pod lupę. Problematyczna była litera L, którą Przemek wymawiał jak J czyli zamiast lalka mówił jajka, oczywiście w dużym uproszczeniu. Literka R również kulała, co akurat nikogo nie dziwi w wieku przedszkolnym. Zaświeciła mi się lampka i pojechaliśmy do logopedy.
Macierzyństwo
Czy zajęcia dodatkowe muszą kosztować majątek?

Okazuje się, że nie. Ja postanowiłam skorzystać z Mysłowickiego Ośrodka Kultury oraz Młodzieżowego Domu Kultury w Mysłowicach. Jak się okazuje oferta jest pełna rozmaitych zajęć dostosowanych do rożnego wieku dzieci. W MOK-u większość zajęć jest płatna, ale w rozsądnej cenie. Zajęcia w MDK są bezpłatne. Pierwsze zajęcia w MOK-u są bezpłatne, więc zabrałam dzieci na […]