| Rejon: Beskid Śląski |
| Cel wycieczki: Klimczok |
| Początek i koniec trasy: parking przy kolei linowej Szyndzielnia |
| Szlak: zielony, żółty i czerwony |
| Czas przejścia: 2:58 h |
| Długość trasy: 9,8 km |
- Spacerem od parkingu do kolei gondolowej Szyndzielnia
- Szyndzielnia zimą
- Z Szyndzielni na Klimczok
- Schronisko „Klimczok”
- Zejście z Szyndzielni
- Co zabrać na szlak?
Bardzo lubię wyprawy na Szyndzielnię i Klimczok, bo główną atrakcją dla dzieci jest gondolowa kolej linowa. Do tej pory, zawsze wjeżdżaliśmy na Szyndzielnię gondolą i stamtąd wyruszaliśmy dalej na Klimczok.
Parkujemy auto na płatnym parkingu niedaleko stacji kolei gondolowej na Szyndzielnię. Z parkingu do kolei idziemy spacerem asfaltową drogą ok. 15 min.
Zimą wjeżdżaliśmy na Szyndzielnię, żeby dzieci pozjeżdżały na sankach i miały frajdę ze śniegu, którego widok w mieście powoli staje się rzadkością. Drogę powrotną pokonywaliśmy zawsze piechotą koniecznie używając raczków.
Po wjeździe na Szyndzielnię idziemy spacerem na Klimczok. Na Klimczoku znajduje się schronisko „Klimczok”, ale nigdy z niego nie skorzystaliśmy. Po odpoczynku na polance, w drodze powrotnej zatrzymujemy się w schronisku „Szyndzielnia”, które mijaliśmy w drodze na Klimczok. Dzieci zbierają pieczątki do książeczki PTTK i zjadamy obiad. Muszę przyznać, że, niezależnie od pory roku, schronisko jest bardzo oblegane przez turystów i raczej długo czeka się na posiłek. Być może schronisko „Klimczok” jest mniej oblegane, ale jeszcze nie zdążyłam się o tym przekonać.
Po odpoczynku w schronisku wracamy piechotą do naszego samochodu. Zejście z Szyndzielni początkowo przebiega przez las i jest dość umiarkowanie strome, ścieżki są szerokie i nie ma powodów do obaw. Potem, szlak prowadzi szeroką i łagodna trasą aż do Dolnej Stacji kolei linowej. Trasa Szyndzielnia-Klimczok-schronisko „Klimczok”-parking to dość długa wyprawa. Pod koniec dzieci już trochę narzekały, zwłaszcza, że od kolei linowej jeszcze jest kawałek drogi do parkingu. Można zawsze skrócić wyprawę, tak jak czasem robiliśmy, i nie wchodzić na Klimczok.
Potrzebne rzeczy na szlak dla dzieci i dorosłych opisuję dokładnie tutaj
