Zimowa wycieczka na Równicę z Ustronia

Rejon: Beskid Śląski
Cel wycieczki: Równica
Początek i koniec trasy: parking stacja PKP Ustroń
Szlak: czerwony
Długość trasy: 7.9 km
Czas przejścia w obie strony: 2:42 h

Naszą grudniową wycieczkę na Równicę zaczynamy z parkingu Ustroń stacja PKP. Przechodzimy przez most na Wiśle i idziemy asfaltową drogą, dobrze oznaczonym szlakiem czerwonym. Po ok 25 minut drogi dochodzimy do drogi gruntowej i wchodzimy w las. Trasa staje się coraz bardziej kamienista i stroma. Zbocza porasta piękny las, a w dole płynie potok. 

W pewnym momencie dochodzimy do miejsca, gdzie w XVII wieku odbywały się nabożeństwa. Widzimy kamienny ołtarz, krzyż, i drewniane ławy dla wiernych. Tutaj robimy sobie krótki odpoczynek na posiłek. Po przerwie, idziemy na szczyt do schroniska. Zimą na szczycie nie było prawie żadnych ludzi. Spotkaliśmy natomiast kucyka, więc dzieci były zachwycone.

Latem można skorzystać z toru saneczkowego i parku linowego. Na Równicę można też dojechać samochodem, więc podejrzewam, że w sezonie na szczycie mogą być tłumy. Zwłaszcza, że na Równicy znajduje się kilka punktów gastronomicznych. W schronisku dzieci jak zawsze zebrały pieczątki do książeczki PTTK. Zjedliśmy obiad i ruszyliśmy w drogę powrotną, tym samym szlakiem co przyszliśmy.

Schodząc, trzymaliśmy się za ręce, żeby dzieci nie poślizgnęły się na kamieniach. Mateusz miał wtedy 2,5 roku, a Przemek 4 lata. Przemek przeszedł całą trasę sam, a Mateusz w kratkę, raz nosidło, raz o własnych siłach. Cała wycieczka zajęła nam ok. 5h. W centrum miasta zjedliśmy pizzę i wróciliśmy do samochodu. 

Potrzebne rzeczy na szlak dla dzieci i dorosłych opisuje dokładnie tutaj